piątek, 25 lipca 2014

Rozdział 15

-Marika- jakiś czas później
Z Mario mieszkało mi się wspaniale. Figo bardzo polubił Mario i na odwrót. Jutro jedziemy z Mario na wakacje na Ibizę. Na dwa tygodnie z Figiem ma zostać Marco.Szczerze jeszcze nigdy nie byłam na Ibizie, a Mario powiedział do mnie:
- Kochanie postaram się aby te wakacje były najlepszym w twoim życiu.- byliśmy już spakowani, a Figo od wczoraj był w Reusa.

-Mario- 
Te wakacje będą dla nas niezapomniane z jakiego powodu? Na tych wakacjach chcę się oświadczyć Marice. Jestem pewny tego, że chcę z nią spędzić resztę swojego marnego żywota. Pierścionek już zakupiony. Plan co do oświadczyn też gotowy. 

Następny dzień Mario
Byliśmy już na Ibizie Marice bardzo się podobało. Chciałem się jej oświadczyć już pierwszego dnia. Po zameldowaniu się w hotelu udaliśmy się na plażę, buty nieśliśmy w rękach i spacerowaliśmy brzegiem morza trzymając się za ręce. Powiedziałem do Mariki:
- Kochanie idziemy się kąpać?-
- Ale nie mam stroju.-
- Co z tego zdejmij sukienkę i kąp się w bieliźnie ja zrobię tak samo.-
- No dobrze.- na wyspie było widać piękny zachód słońca. Plaża na której byliśmy znajdowała się bardzo blisko naszego hotelu. Gdy byliśmy po kolana w wodzie powiedziałem do Mariki:
- Kochanie muszę ci coś powiedzieć.-
- Słucham cię Mario.-
- Jesteś najważniejszą kobietą w moim życiu. Kocham cię najbardziej na świecie, marzę aby założyć z tobą rodzinę, zestarzeć się z tobą wychowywać nasze wnuki i mam pytanie do ciebie.- i uklęknąłem w wodzie na kolano i powiedziałem:
- Mariko Łuszczyk czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną?-widziałem łzy w oczach mojej ukochanej i po chwili usłyszałem coś co przepełniło moje serce radością:
- Tak Mario!!! Kocham cię.- włożyłem na jej palec pierścionek i pocałowałem ją. Po krótkim spacerze wróciliśmy do hotelu gdzie spędziliśmy bardzo energicznie noc. Obudziłem się o 10:30 trzymając mój skarb w ramionach. Moja ukochana jeszcze spała. Nie chciałem jej budzić, więc ostrożnie wyszedłem z łóżka i udałem się pod prysznic.

-Marika-
Obudziłam się 0 10:45 słyszałam szum wody w łazience co oznaczało, że Mario bierze prysznic. Do teraz nie mogłam w to uwierzyć. Wstałam z łóżka i po cichu weszłam do łazienki. Zawiesiłam wzrok na sylwetce mojego narzeczonego i bez długiej chwili zastanowienia weszłam cicho do środka i przytuliłam się do pleców Mario. Ten od razu się odwrócił z tym swoim grzesznym uśmieszkiem na ustach i pocałował mnie. Po dłuuuuuuugim wspólnym prysznicu udaliśmy się na stołówkę. Zamówiłam sobie sałatkę grecką, a Mario kanapkę z serem. Po śniadaniu udaliśmy się na zwiedzanie Ibizy. Robiliśmy masę zdjęć które od razu wstawialiśmy na nasze konta na fb lub Instagramie. Mario oczywiście musiał się pochwalić, ze zmienił status. Ok 20:30 wróciliśmy do hotelu z ciekawości włączyłam internet i było tam mnóstwo artykułów na temat Mario i mnie. na Ciachach był artykuł o nazwie "Mario Goetze nie do wzięcia!" i pod spodem artykuł z naszym zdjęciem z dzisiejszego spaceru po mieście:
Drogie Ciachoczytelniczki. Najgorętsze ciacho Mannschaftu niestety już nie do wzięcia. Mowa oczywiście o Mario Goetze. Piłkarz spędza obecnie urlop ze swoją narzeczoną Mariką Łuszczyk. Mario oświadczył się swojej dziewczynie wczoraj. Przypomnijmy, że Marika to mistrzyni świata w piłce nożnej, Niedwano podpisała kontrkt z Borussią Dortmund aby być blisko ukochanego. Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć im szczęścia i samych sukcesów.
Piękny wpis i co więcej wszędzie były pochlebne komentarze. Gdy przeczytałam artykuł nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam.  

20 komentarzy:

  1. Rozdzielczość genialny, ale to nie nowość. Mario się postarał z tymi oswiadczynami. Piękne były. Mario i Marica są jeszcze bardziej związani ze sobat. Hurraaa !!
    Nie mogę doczekać się następnego rozdziału. Dodaj go jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super <3
    Czekam na następny ^.^
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci bardzo za koma i zapraszam na inne blogi.

      Usuń
  3. piękny rozdział czekam na dalej :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, jaki kochany rozdział ;p fajna ta sielanka ;d czekam na kolejny. Zapraszam do mnie, pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oświadczył się jej.....jak słodko.
    Widać że Mario naprawdę kocha Marikę całym sercem. To po prostu cudownie. Wspaniały rozdział. Ibiza......hm... cudne miejsce. Dobrze że te 'brukowce' nie oceniły ze złej strony związku Mario i Mariki.
    Czekam na następny i pozdrawiam. ;-)
    PS Pojawił sie nowy rozdział na :
    Remember dreams come true.
    Zapraszam. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny <3
    Czekam ^^

    http://shakira-gerard-pique.blogspot.com/2014/07/rozdzia-4-nic-mnie-z-nim-nie-aczy.html#comment-form zapraszam na 4 rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. SŁODKO <3 *.*
    Zapraszam do siebie :)
    http://zycie-w-horrorze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. oświadczył się *.* jeju jejuu <3
    strasznie słodko! :D
    widać, że się kochają ;3
    rozdział cudowny!
    fajnie, że ten artykuł był taki miły <3
    czekam na kolejny rozdział! :D
    zapraszam na nexta u mnie: http://amor-catala-despres-de-tot.blogspot.com/2014/08/rozdzia-3-swiat-zostaw-w-tyle-jesli-ona.html

    OdpowiedzUsuń
  9. <3 <3 Magicznie to wszystko wygląda . Supcio . Zapraszam do mnie ; http://cecilia-zayn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Wooow,cudo *,*
    Tak więc...sorki że dopiero teraz komentuję :/ postaram się komentować systematycznie ;)
    Tak się cieszę że Mario się oświadczył Marice :3 ta laska ma na niego niezły wpływ
    Z niecierpliwością czekam na nn<3
    Buźka :**********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, że zostawiłaś koma. Zapraszam również na inny blogi i czekam z niecierpliwością na nowości u ciebie.

      Usuń